Sztachx7
Sztachx7
sztachx7 sztachx7
155
BLOG

Posępne przedzimie w Krakowie

sztachx7 sztachx7 Społeczeństwo Obserwuj notkę 3

Wstałem rano i było ciemno.
Podniosłem roletę w nadziei, że coś się zmieni, zaleje mnie jasność i słońce.
Jednak nic takiego się nie stało. Takie rzeczy na przedzimiu w Krakowie dzieją się rzadko.
Nie lubię tego posępnego czasu zawieszenia między listopadem, a grudniem. Wiele wtedy jest takich smutnych rzeczy.
Drzewa ogołocone z liści.
Mgła utrzymująca się niemal cały dzień.
Rzadkie przebłyski słońca, które tak ożywiają smutne dotąd krajobrazy
I oczywiście kurczący się coraz szybciej dzień.
Zastanawiam się czy powinienem cieszyć się z tego co mam czy gderać, że nie dane mi było więcej.
Można pisać co by się to nie zrobiło jednak jak najnowsza historia uczy, że chcieliśmy jak najlepiej,
a wyszło jak zawsze.
Tak jakby naszymi ruchami kierował poprzez sznureczki lalkarz kryjący się w cieniu, który czuwa, by nawet przypadkiem, nam nie wyszło.
Byle do wiosny.
Do słońca, stokrotek, soczyście zielonych liści i ptaków, które śpiewają zamiast krakać.

Wolę takie widoki jak ten załączony.

Pozdrowienia z zachmurzonego Krakowa.

Sztachx7

sztachx7
O mnie sztachx7

Jestem jaki jestem. Nie kocham postkomunistów ani z PO, ani z SLD.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo